Odsłon : 91127
Urodziny Matyldy – polski film obyczajowy z 1974 r.
Tytułowe trzydzieste urodziny Matyldy to dla głównej bohaterki okazja do dokonania bilansu dotychczasowego życia zawodowego i uczuciowego. Czy wypada on pomyślnie? Matylda jest bez wątpienia dziewczyną nietuzinkową. Obdarzona niebanalną urodą i silnym charakterem unika życiowych kompromisów i półśrodków. Pracuje jako psycholog w fabryce słodyczy. Swój zawód traktuje niemal jak misję, zawsze chętna do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Cóż z tego, skoro jej wysiłki przynoszą często efekty przeciwne do zamierzonych.
25 odpowiedzi
Dawno się tak nie wkręciłem film. W ciemnych włosach było jej naprawdę do twarzy.
kurde w pyte filmisko
5:20 -"ciekawa" rozmowa kwalifikacyjna, w/s przyjęcia do pracy. A co ją to obchodzi, tę w białym fartuchu?
Zepsutej kobiety nie naprawisz.
Ojej moje czasy, 😢jak milo ogladac cokolwiek sprzed ery internetu
nie znalem filmu a jest SUPER!:)
Nic z tego nie wynika, daremny film. Muzyka w porządku. Ale ogólnie strata czasu.
Wszyscy w komentarzach pisza ze film jest cudowny A to zwyklla miernota ta miernota filmowa trwa do dzis prowizorka i amatorszczyzna tak jak w obecnym polin. Zapomialem dodac ze w warszawie na dworcu srodmiescie szwedzka firma zamontowala automatyczne otwierajace sie dzwi Co to byla za uciecha dla zacofanego technicznie ludu jak wielokrotnie tam i z powrotem przechodzili przez nie podziwiajac zachodnia technike ,,,,,,,,,,,,,,,,, Ale boso ale w ostrogach
Dla mnie film beznadziejny. Nie wnosi żadnych konkretnych treści. Główna bohaterka sama nie wie czego chce. Różni faceci latają za nią a ona żadnego z nich nie chce prócz psa. Natomiast jej przyjaciółka potrzebuje chłopa i jej zazdrości i żadnego nie ma. Cała treść filmu. Bez sensu. Stracony czas na oglądanie
Bo z babami nigdy nie wiadomo,co w ich głowach siedzi. Utrapienie mężczyzn
Zapasiewicz,aktor melancholijny.
skad Pan bierze te wszystkie filmy bo wiele widze 1 raz.Niesamowite,Dziekuje
w rolach glownych chazarzy
Te sceny w zoo sa idiotyczne 🤦♀️
film można skrócić w następującym zdaniu: feministka uderza w ścianę
Niezły film.Dzięki!!!!
Straszne dłużyzny.
Niestety, słaby ten film pod każdym względem..
Cudowna jak zwykle J.Lothe!
Główna bohaterka przesiąknięta ideą neomarksizmu doprowadza ludzi do katastrofy zamiast do szczęścia.Naczytała się "Osobowości autorytarnej" Adorna i niby znalazła sposób na życie.Niestety realia życia są bardziej skomplikowane szczególnie w biedzie i kraju komunistycznym.
Straszny film, seksistowski, deprecjonujacy kobiety i w ogole obrzydliwy.
Film bez większego sensu, niespójna fabuła. Gra powierzchowna. Aktorka główna pretensjonalna, przerysowane zachowania.
Mv 'm
'm
Ndbbanb
Wcale nie jest piękna.
Co za bzdury