45 odpowiedzi

  1. Cóż mogę powiedzieć o tym filmie – porównywać go do innych arcydzieł kina wojennego to jakby porównywać malarstwo Beksińskiego do Van Gogha. To nie jest film wojenny. To jest dramat psychologiczny dla którego scenografią stała się wojna. Jest to film trudny. Nie dla każdego będzie zrozumiały. Pełen symboliki. Groteskowy a momentami psychodelicznie makabreskowy. Niektóre sceny, np przemiana charakteru jednego z bohaterów lub scena w której dziewczyna zdejmuje maskę są może zbyt infantylne i można by je zrobić lepiej, ale nie przeszkadza to w odbiorze. Ten film trzeba obejrzeć kilka razy. Odpocząć od niego i wrócić za jakiś czas. Ja stawiam ten obraz obok Łowcy Jeleni. Polecam lubiącym tego rodzaju kino, fanów Szeregowca Ryana lub Ziemi Niczyjej może znudzić. Mnie się bardzo podobał.

  2. czytałem komentarze , są oczywiście odmienne, ale ja taki film doceniam, jest inny od hollywoodzkich produkcji, dla mnie lepszy, wydaje się być przemyślany, zrozumiany przez twórcę i przedstawiony w taki sposób, żeto lepsze od jakichkolwiek efektów specjalnych. ten film to prawdziwy film, a nie produkcja dla pieniędzy

  3. Nie lubię się rozpisywać , napiszę tylko to – dawno nie widziałem czegoś takiego , Super film 👍👍👍👍👍👍

  4. Swiat byłby taki piękny,ale i obecnie są psychopaci ,którzy za wszelką cenę dążą wo wojny nie myśląc o nawet o swoim, swoim Narodzie,aby władzę utrzymać i "zarobić",a wojna parszywców wzbogaca.