Odsłon : 64782

Profesor John Oldman (David Lee Smith) niespodziewanie rezygnuje z posady wykładowcy historii na uniwersytecie i postanawia opuścić miasto. Podczas czynionych przygotowań do przeprowadzki odwiedza go szóstka przyjaciół, którzy chcą się z nim pożegnać. Są wśród nich: biolog Harry (John Billingsley), historyczka sztuki i pobożna chrześcijanka Edith (Ellen Crawford), antropolog Dan (Tony Todd), historyczka Sandy (Annika Peterson), psychiatra Dr. Will Gruber (Richard Riehle), archeolog Art (William Katt) oraz jego studentka Linda (Alexis Thorpe). Wszyscy są niezmiernie ciekawi przyczyny tak nagłej decyzji Johna – który zaczyna opowiadać swoją niewiarygodną historię mówiąc, że się nie starzeje i żyje już 14 000 lat.
………………………………………………..
Genialny film. Paru aktorów, skromny budżet, ale film zapada w pamięć.
Daje do myślenia na wiele kwestii, które dotyczą człowieka.
Na niektóre są odpowiedzi, na niektóre nie .
Jedynie nie ma wyjaśnienia tego, co będzie po śmierci.

Powstała także druga część filmu :The Man from Earth: Holocene
Niestety, moim zdaniem nie udało się powtórzyc tego klimatu.
Mimo wszysko można obejrzeć , choć naprawdę słaby.
Zapraszam na senas !

29 odpowiedzi

  1. Jeden z najlepszych filmów jakie oglądałem. Rozwija wyobraźnię poza fabułę i wielopoziomowe. Pozostawia niezaspokojoną ciekawość i to jest najlepsze, że myślisz o nim długo po obejrzeniu.

  2. Witajcie moim zdaniem film nie jest po to aby atakowac chrzescijanstwo ale to niezla prowokacja dajaca do myslenia. Zwlaszcze ze forma pamietnika jaskiniowca(naoczny swiadek wydarzen historycznych). A wszystko rozbija sie o religie. Jezus przyszedl na swiat a oni go nie poznali. Pozdrawiam

  3. Oglądam ten film po raz pierwszy i nie ukrywam,że trchę mnie zaskoczył in plus i nie wiem dlaczego przyszedł mi do głowy STANISŁAW LEM i jego pózniejsza twórczość (summa technologie i inne)ps.muszę obejrzeć 12 gniewnych ludzi bo jeszcze nie widziałem a to podobno kanon
    🪰

  4. Drugi raz oglądam. po latach i jeszcze bardziej utwierdzam się w tym, że jest stworzony by atakować chrześcijaństwo. Tęskniłem za tym filmem by znów go obejrzeć bo jest świetnie zrobiony doskonałą grą aktorską i jeszcze lepszym scenariuszem. No cóż… Nie pierwszy to atak i nie ostatni, ale ten na tamte czasy był bardzo udany bo subtelny . Wręcz niezauważalny dla nieznających tematu. Sądzę, że przyniósł wiele zwycięstw nad chrześcijanami nie mającymi zbroi poznania i wiary. Science fiction wymiata !

  5. Ilu zwykłych ludzi żyje na tym świecie których życie się zmienia w jednej chwili nasza obecność na ziemi może stać się czymś nieziemskim jestem obecnie w trakcie czytania jednej z trzech części książek o historii zwykłych ludzi których los zmienił ich życie, dobra literatura piękna zawsze była u mnie w cenie jak znakomity film jak ten który oglądam ponownie tak bardzo mnie zafascynował dziękuję za dostępność obejrzenia 👍 polecam każdemu kto kocha dobre kino domowe 👍💥💥💥🕊️🕊️🕊️🩵🩵🩵✝️✝️✝️.

  6. Niby to o czym sf powinno być- co by było gdyby.. Ale temat okropnie spłycony. Choćby nieśmiertelność- zupełnie bez refleksji. Temat znacznie lepiej opisany w Wizji Lokalnej Lema. Jakby Lem napisał scenariusz to by było dobre. Ale Lem sam napisał że trzeciorzędna literatura (w tym wypadku film) ma swoją trzeciorzędną filozofie.

  7. Ludzie opętani przez szatana stale szukają nowych teorii aby przyćmić światłość, Jezusa Chrystusa. Dla wielu to będzie pokarm w swoim życiu. Obejrzałem cały film dla poznania kolejnego pomysłu jak zmienić wiarę w Jezusa Chrystusa. Szatan nie ustanie w swoich działaniach. Mnie nie opęta. Ja mam Jezusa Chrystusa każdego dnia. Amen.

  8. Film rzeczywiscie ciekawy do przemyslen…jedno mi tylko tu przeszkadza…czy ten film byl stworzony dla Netflixa?
    Bo tylko Netflix potrafi zrobic z czarnego-bialego rycerza i tylko Netflix potrafi na jednej półce umiejscowic czarnego, bialego, homo, hetero, Jezusa, kur….we i koziojebce….
    Ten film moze nie bylby taki zly, gdyby nie ten czarny, ktory gra tutaj inteligenta od zarania dziejów…
    Nawet to co mowi, prawie na poczatku filmu, że ludzie tysiace lat temu byli tak samo intelugentni jak my teraz…😮😮
    Qurwa! O jakiej inteligenci on mowi, skoro do dzis jego matka, babka, siostra maja u siebie chaty z krowiego łajna, do dzis mają swoje dzikie obrzędy typu obrzezanie dziewczynek, do dzis sprzedaja swoje corki za kozy lub krowy!
    A ten tu uwazany jest za inteligentnego…
    Czy ktos zna jakiegos czarnego, ktory cos wynalazł?
    Czy ktos z was zna jakiegos czarnego wybitnego poete, wynalazce, naukowca, filizofa, slynnego chemika, czy … choćby …( juz nie idzmy tak daleko..)- malarza, chocby??….
    Takie filmy jak ten ,to pranie mózgu mlodym pokoleniom, zeby mysleli ,ze czarni to tacy sami ludzie jak biali, żółci i czerwoni…
    Ale tak nie jest…
    Zobaczcie jaka infrastruktura jest w Chinach, Japonii a jaka w Afryce- w tym samym czasie!
    Niestety w takich filmach nie promuje sie tego, co narawde jest madre, dobre i wspaniale, tylko na siłę promuje się czarny lud, ktory do dzis mieszka w chatach z 💩💩
    Netflix- i wszystko jasne😂😂