24871

#romans #kostiumowy #calyfilm

Przepiękny romans kostiumowy na podstawie twórczości Augusta Strindberga, wyreżyserowany przez Liv Ullman – nominowaną do Oscara muzę Ingmara Bergmana.

Pełna napięcia historia miłosnego trójkąta, w który uwikłają się postacie grane przez nominowane do Oscara: Jessicę Chastain i Samanthę Morton oraz przez zdobywcę Złotego Globu – Colina Farrella.

Noc świętojańska 1880 roku, wiejska posiadłość w Irlandii. Arystokratka Julia (Chastain) zaczyna niewinny flirt z kamerdynerem Johnem (Farrell). Błaha miłostka przeradza się jednak w coś znacznie więcej – w niebezpieczną grę pożądania i namiętności. Bohaterowie manipulują swoimi uczuciami, na przemian uwodząc się i odpychając w bezwzględnej i zaciętej walce o dominację.

35 odpowiedzi

  1. Co za komentarze, lewactwo jak widzi samo nazwisko Strindberga, to już dostaje sraczki!
    Aktorzy grają świetnie jak na teatralny charakter filmu, historia i temat sztuczny, nie mogący zaistnieć praktycznie w żadnych czasach, Jak i psychologiczne i filozoficzne dylematy w dialogach między służącym, zachowującym się jak macho i Casanova, z inteligencją nabytą przez podglądanie i słuchanie a jego panią z poważnymi problemami emocjonalnymi, gdzie po rozważnym czynie cudzołożnym, do którego wielokrotnie, zalotnie i frywolnie skłaniała służącego, a więc skąd później te moralne dylematy zakonnicy?! Żeby podnieść wartość artystyczną nałożono na to wszystko dylematy moralne i religijne i powstała dwugodzinna historia będąca zlepkiem bzdur i fantasmagorii!
    Jeżeli natomiast nie doszukując się żadnej głębokiej treści, której nie ma w żadnym lewackim utworze, podejdziemy do tego z lekkością, jak do ciekawego przerywnika tej chały filmowej, która nas zalewa, to warto przeznaczyć te 2 godziny na podziwianie i zgłębienie wspaniałego warsztatu aktorskiego tych ludzi, którzy tam występują.

  2. Trzy kompletnie różne postaci. Sprzeczności się gonią. Obarczeni przeszłością, niepewni i zalęknieni przyszłością. Tylko wiara, czysta wiara bez obarczenia jej klerykalizmem, jest stała częścią naszej trudnej historii, i zbrukanych niejednokrotnie czynów. Przerysowane postacie dają wyraźniejszy obraz tego jak wyglądał ówczesny świat w danym rejonie. Teatralność sprzyja poczuciu jakby to działo się obok nas, lub wręcz mamy w tym swój udział.

  3. Słabioza ! nie ta ręka co piórem się siłuje, nie ta epoka, bo przerysowana, nie ta gra bo dramatem są aktorzy od towarzystwa wzajemnej adoracji i wplecionych państwowych budżetów.