41073

Mój pierwszy special to nowy format live podcastu komediowego, w którym Sebastian Rejent zaprasza komików na swoją kanapę, aby oglądali swojego pierwszego speciala.

Abelard Giza na pełnym słowotoku. Wpada na kanapę i odmawia oglądania speciala, bo tak się klei ta rozmowa z Rejentem, że po co psuć ją oglądaniem? Abelard jest tak interesującym interlokutorem, że zasługuje na przynajmniej kolejne cztery godziny podcastu. Tak też się stanie. Dlatego w Wasze ręce wpada Część I z II.

36 odpowiedzi

  1. Jednego nie moge pojąć. Dlaczego komicy twierdzą ze Kacper jest zajebisty. Dla mnie jest chyba najslabszy. 🤷‍♂️ Wszystkie jego programy tak mulą ze ja w połowie wyłączam.

  2. 4 godziny a zleciało jak z bata strzelił. Co prawda zasnąłem po godzinie i się obudziłem prawie pod koniec ale i tak fajna pogadanka.

  3. A propos skeczu z wizerunkiem Jezusa na koszuli, mi objawił się wizerunek pana Rewińskiego na twarzy pana Abelarda gdy zepsuł się dźwięk i przez chwilę siedział poważny(1:04)

  4. Nigdy nie ustawiaj tak zooma 😮bo się zepsuje…!!! A tak na serio to przecież one mają mikrofony ustawione XY, więc wystarczyło je ustawić na środku i trochę obniżyć. Fajny wywiad ale chu** słychać momentami 😢

  5. Abelard to nasz 🐐 stand-up’u. Widać, że ma warsztat, czucie publiki, zdolności aktorskie i charakter. Pełen pakiet. Hakowe callbacki 😂 Dla artysty to farba w palecie, dla zakompleksionego amatora – obciach, bo niby jakiś tam nie wiadomo jaki trend wyznaczony przez niewiadomo kogo jest podobno inny.

  6. A ja akurat jestem typowa Anna 😀 slucham, bo w tym oceniajacym swiecie potrzebuje czystej milosci, ktora mi tlumaczysz. Poza tym czasem sobie smieszkujesz, ale widze, ile masz oleju w glowie. Fajnie, ze zbudowales wokol siebie zespol ludzi, czuje sie czescia tej Wioski. No i jestes bardzo plodny tworczo 😀

  7. Cała dyskusja w okolicy 2:14:00 – Panie Abelardzie SZACUN!!!! :)))) Oby nigdy się Pan nie zmieniał. To bardzo przykre i na swój sposób zatrważające jak dla Pana Sebastiana nonkonformizm jest czymś nie do pojęcia 🙁 Panie Abelardzie gratuluję, że mimo bycia tzw. "artystą" nie ma Pan już potrzeby epatowania swoimi narcystycznymi kompensacjami na ludzi. Może to wynika z różnicy wieku między Panami choć pełno jest ludzi również w Pana wieku, Panie Abelardzie, którzy całym swoim zachowaniem krzyczą "Mamo, Tato, pokochajcie mnie!" i często nawet o tym nie wiedzą.
    Pozdrowienia dla obu Panów, wszystkiego potrzebnego!

  8. Odnosząc sie do rozmowy, oraz wypowiedzi w komentarzach, ja również mialem przyjemność z Abelardem pisać na Instagramie. Co więcej i co ciekawe Abelard po wystepie kilka lat temu w Zyrardowie na prosbe mojego brata zadzwonil do mnie, a jako że nie odebrałem nagrał mi się na poczte głosową. 2 lata później w tym samym domu kultury, to ja zaczepiłem Abelarda zartobliwie pytajac po co dzwonił.
    W skrocie: świetny komik, czlowiek zdystansem ktory mimo malej ilości wolnego czasu potrafi go znaleźć dla swoich widzów. Pozdrawiam Abelard ❤

  9. Sebastian, daj spokój swoim gościom. Nie każdy musi robić to tak, jak ty byś to zrobił. Ani razu nie padło słowo 'autyzm' – jestem z Ciebie dumny!